Meksyk dla niektórych to Cancun i przezroczyste wody, jeśli tylko przebrniesz przez prywatne plaże hotelów all inclusive; dla innych to ogromny szum prawdziwej metropolii czyli stolicy Distrito Federal, a jeszcze dla innych to wielkie, przereklamowane miejsce, turystycznie “rozebrane” przez negatywne wpływy światowej turystyki. Jaki jest Meksyk dla Ciebie? Dla mnie to było zaskoczenie, gdy wyruszyłąm w północną część Meksyku, a dokładnie w regiony: Hidalgo, Guanajuato i San Luis Potosi.

Czy Walt Disney wyczarował pewne tajemnicze miasto w Meksyku?

Opowiem Ci teraz o najbardziej zaskakującym mieście w Meksyku. Zupełnie nieodkryte przez zagranicznych turystów, jednak doskonale znane przez rodowitych mieszkańców całego Meksyku. Guanajuato podbija serca wszystkich, dla których festiwal filmowy Cervantino odbywający się jedynie raz na rok to świetna okazja, aby zagubić się w kolorowych uliczkach tego malowniczego miasta. Miasto to ma niewzwykłą cechę charakterystyczną, a szczególnie budowę ulic, tuneli i mostków. Sieć tuneli znajdująca się pod miastem przeznaczona jest tylko dla ruchu samochodowego, chociaż w niektórych miejscach możemy zauważyć schody i maszerujących ludzi w ciemnościach, aby pokonać niezbędne skróty w tym skomplikowanym mieście. Na górze, w przeciwieństwie do ciemnego transportu, kwitnie atmosfera spokoju, relaksu i wszechobecnego piękna. Pastelowe kolory ścian, wyraziste budynki, kwitnące kwiaty, czyste ulice pełne spacerujących  beztroskich obserwujących i przepyszne sanluisopotosino (nazwa regionu) jedzenie wprowadzają w artystyczne zamiłowanie miasta. Gwiazdą w tym regionie jest nieprzerwanie zupa pozole – czerwone lub zielone, chociaż oczywiste jest to, że kolor zawdzięczamy tylko i wyłącznie innej odmianie chili, tak chojnie dodawanej do tej wodnistej zupy. Jeśli chodzi o gwiazdy, to jest wydarzenie, które zapełnia miasto i ich mieszkańcom pozwala zarobić na lokalnym handlu. Rzemieślnicy, kucharki, sprzedawcy wychodzą na ulicę, aby móc zaoferować swoją ofertę i zadowolić tysiące przyjezdnych na wcześniej wspomniany festiwal. Uwaga! Wszystkie hotele są zarezerwowane od miesięcy i znalezienie czegoś a miejscu zajmie Ci 2 godziny. Co zresztą opisałam jako humorystyczną opowieść w 3 lekcji mojego kursu z hiszpańskiego-latynoskiego, gdy zgubiłam się jak mała dziewczynka w tym “zakręconym” mieście.

Wodospad Tamul taki jaki jest naprawdę (zdjęcia bez efektów)

Napiękniejsze miesjce w otoczeniu prawdziwej natury, gdzie spływ rzeką i kajakowanie przez parę godzin to prawdziwa przyejmność. Zwieńczeniem drogi jest niesamowity widok wodospadu Tamul i wstąpienie do glębokiej jaskini przypominającej cenote. Oczywiście większość cenotów spotkacie w regionie Yucatan, jednak i tutaj znajdzie się wyjątek. Poza okresem turystycznym jest to wspaniałe miejsce, otoczone spokojem, gdzie możecie nurkować z nietoperzami skrzęcącymi nad waszymi głowami. Bardzo zabawną atrakcją w tej rzece jest prąd! Dokładnie, skuście się na spływ tylko przy pomocy waszej kamizelki ratunkowej, który przesuwa was rytmicznie od wodospadu, ąz do jaskini. Świetna zabawa z małą żyłką adrenaliny. Całą przyjemność musicie wykonać z obowiązkowym przewodnikiem i jego wyposażeniem, gdyż okoliczni mieszkańcy mają tam potężny projekt do rozwinięcia i są bardzo zaangażowani w konstrukcję większej infrastruktury.

Sotano de Golondrinas czyli niesamowita meksykańska jaskinia

Lubię nazywać ją dziurą, gdyż to zjawisko optyczne zaskakuje będąc jednocześnie w ogromnej jaskini i dziurze. Zależy, z której perspektywy chccesz to ocenić. Wrażenia są nie do opisania! Sotano de Golondrinas to największe tego typu zjawisko w przyrodzie w regionie Xilitla, których jest parę w okolicach. Poniższe zdjęcie pochodzi z innego, dużo mniejszego i nieznanego sotano w okolicach Xilitla. Nie tak daleko od centrum, musicie wysiąć niedaleko fabryki-magazynu, która znajduje się przy głownej ulicy dla samochodów (niestety dokładnie nie pamiętam. Jednak jestem pewna, że jeśli w ten spoób przedstawisz to jakiemuś lokalsowi, to wskaże Ci dokładny adres tego miejsca, gdzie znajduje się tajemne wejście do jaskini). Po prawej stronie znajduje się dom i prowadzi przez teren rolny, gdzie krowy spokojnie się pasą i drzewa pomarańczy umilają drogę. Jak zwykle w Meksyku cuda natury znajdujące się na prywatnych terenach są płatną przyjemnością, za wstęp musicie uiścić opłatę pracownikowi magazynu. Schodząc spokojnie z góry po prawej stronie pojawi się wejście do przerażającej sotano. Zejdźcie na sam dół, aby pobawić się tym niesamowiten efektem i porobić tajemnicze zdjęcia.

Xilitla czyli najmiejsze magiczne miasteczko Meksyku

surrealizm

 

Magiczne miasto w tym kontekście to oczywiście nominacja Ministerstwa Turystyki, które chciało oznaczyć najlepsze punkty pod względem interesu podróżniczego w swoim kraju. Wiele miasteczek może pochwalić się tym kolorowym logo, który jasno komunikuje, że warto je odwiedzić. Takim mianem może pochwalić się Xilitla za względu na swoje górzyste centrum i Las Pozas czyli najbardziej surrealisteczną strukturę w otoczeniu natrury. Las Pozas to dzieło architektury wybudowane dzięki kreatywności i wizji słąwnego Sir James. Legend o samym James krążą miliony od takich plotek: jako bogatego i sfrustrowanego inwestora, pozbawionego talentu artysty czy homoseksualisty. Jaka jest prawda? Na pewno, że był to prawdziwy szaleniec w swoich fantazjach! Ogród Sir James jest przepełniony tego typu fantazyjnymi budynkami, wodospodem i ciekawymi basenami w rzece.

Święto Zmarłych w Xilitla

Najwspanialszym wydarzeniem w Xilitla to niewątpliwie pochód przebranych mieszkańcow w Cristinach. Całą defilada kieruje się w stronę cmentarza, gdzie wszyscy bacznie obserwują sztuki teatralne napisane na podstawie lokalnych legend. Zdjęcia mówią same za siebie.

Co zwiedzić w regionie Hidalgo, Huasteca Potosina, Guanajuato i San Luis Potosi?

Jeśli masz czas na trochę kiepskiej jakości wideo, gdzie wyjaśniam szczegółowo trasę podróżniczą przebytą podczas 2 miesięcy w tych regionach to bardzo serdecznie zapraszam na Youtube. Nie jestem zbyt dumna z tej realizacji “filmowej” jednak ma dla mnie bardzo ważny wydźwięk. Zwyczajnie zaczynam zapominać, gdzie byłam, jak nazywają się odwiedzone miejsca i szczegółową geografię Meksyku. To wideo nagrałam, aby mieć pamiątkę i przypomnienie fantastycznej przygody. Poznajcie mój ulubiony i nieznany region Meksyku czyli Huasteca Potosina (to ten sam, gdzie znajduje sie powyższy wodospad Tamul). Mam nadzieję, że przyda się ten film osobom planującym podróż do Meksyku, które chcą więcej odkryć niż tylko Cancun i Tulum.

Jeszcze raz przepraszam za echo.


Ewelina z Option Argentina

W Ameryce Południowej od 7 lat. Wszystko zaczeło się w Ekwadorze, a teraz mieszkam na stałe w Argentynie. Zafascynowana świadomymi podróżami, lokalną równowagą i nauką hiszpańskiego w wersji latynoskiej. Piszę autorskie przewodniki po Argentynie i Ekwadorze. Nauczam hiszpańskiego z Latynoameryki w podcaście "Latynosi mówią" i kursie online.

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wybierz walutę:
USD Dolar amerykański